Szukaj na tym blogu

czwartek, 15 sierpnia 2013

Johnson's Baby czyli pierwsza blogowa współpraca Leny

 Witajcie,

Na początek muszę przyznać, że szybkość działania marketingu firmy Johnson's Baby mocno mnie zaskoczyła. W poniedziałek rano Pani Marta poprosiła mnie o adres na który może przesłać produkty do testów dla mojego maleństwa, a we wtorek przed południem do moich drzwi zapukał kurier z paczuszką. Byłam w szoku!

Co znalazłam w kartonie? Produkty o wartości około 50 zł niezbędne do codziennej pielęgnacji niemowlaka.


  • Łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3w1 - wg producenta płyn jest niesamowicie łagodny, nadaje się się już dla noworodków. Idealny dla wrażliwej skóry, nie podrażnia ani nie wysusza. Szczerze przyznam, że miałam w planach kupienie go dla Leny

  • Ochronny krem przeciw odparzeniom - chętnie przetestuję, bo aktualnie szukam jakiejś tańszej alternatywy dla Bepanthenu.
  •  Krem intensywnie pielęgnujący - w moim mniemaniu jest to coś nawilżającego do stosowania na co dzień po kąpieli. Jak tylko wykończymy Linomag A+E wypróbujemy.
  • Bezzapachowe chusteczki oczyszczające - pomimo iż znaleźliśmy już swój ideał w kwestii chusteczek nawilżanych to ciągle chętnie sprawdzamy inne produkty. W przypadku tego produktu producent twierdzi że są tak delikatne że nadają się również do twarzy.

Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzą się te produkty. O ile nie martwię się o jakoś płynu do mycia, o tyle pokładam duże nadzieje w kremie na odparzenia i tym pielęgnującym (nie mogę już znieść zapachu Linomagu :/). Do chusteczek natomiast podchodzę z zaciekawieniem.

Za jakiś  czas na pewno pojawią się recenzje poszczególnych produktów marki Johnson's Baby.

7 komentarzy:

  1. Gratuluję współpracy. Mojej córci przydałby się taki zestaw:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się bardzo ucieszyłam, bo wszystko się przyda i akurat kończył nam się i płyn do mycia i krem nawilżający :)

      Usuń
  2. używałam kiedyś tego kremu przeciwko odparzeniom na własną skórę, był całkiem fajny, rozwiązał mój problem :)
    miło popatrzeć jak Lenka rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też go używałam :) na bąble na stopach, które zrobiły mi buty :D a Ty w jakim celu go używałaś??

      Usuń
    2. cóż, zgodnie z zastosowaniem ; ) w zeszłym roku w wakacje pracowałam w biurze, na plastikowym krześle (niewygodnym,acz bardzo, bardzo gustownym), w długich spodniach, więc moje siedzisko trochę na tym ucierpiało ;)

      używałam też ziajki, dostępna w aptece za dosłownie grosze, ale już w zasadzie pod koniec problemu, więc nie wiem jak sobie radzi. ale za tę cenę chyba warto spróbować ;)

      Usuń
  3. U nas kosmetyki tej firmy się nie sprawdziły używaliśmy tego płynu do kąpieli i potem mleczko i mala dostała po 2 zastosowaniu wysypkę na na rączkach, brzuszku, pleckach (dostaliśmy próbki na warsztatach Mama i Ja)potem czytałam opinie na internecie to faktycznie zdarzają się uczulenia na produkty tej firmy.Teraz używamy Hippa i jest rewelacyjny i wszyscy mówią, że ma piękny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas płyn do mycia jak najbardziej się sprawdził i z pewnością nie raz jeszcze do niego wrócę. A gdyby ktoś był zainteresowany wypróbowaniem go to zapraszam też tutaj: http://mamusiainiusia.blogspot.com/2013/11/kosmetyki-johnsons-baby-dla-najmodszych.html
    pozdrawiamy mamusiainiusia :)

    OdpowiedzUsuń